wtorek, 27 września 2011

Ale po co?

Ale po co?
zauważyłem że ostatni jest to najczęściej zadawane przeze mnie pytanie. Proste, nieskomplikowane a wyraża szeroką gamę uczuć.

Natrafiłem parę dni temu na pewien artykuł którego konkluzja brzmiała mniej więcej tak:
Zdecydowanie najczęstszą przyczyną urazów głowy w komiksie o przygodach Asteriksa i Obeliksa jest napaść, która stanowi 98,8%, ciosy zadają głównie Galowie(90%), z czego grubo ponad połowa jest dziełem Asteriksa i jego przyjaciela Obeliksa. Dostaje się najczęściej Rzymianom(64%). 70,5% ofiar w momencie napaści ma na głowie hełm, który w 87,7% przypadków zostaje najczęściej utracony. W 83% atakujący działa pod wpływem magicznego napoju.

I tu rodzi się pytanie PO CO?
- Po co te badania?
- Po co tacy naukowcy?
- Po co mi to wiedzieć?
- Po co redaktor naczelny zatwierdził ten artykuł?

Zdziwiony, odłożyłem gazetkę do kosza na śmieci i złożyłem przyrzeczenie że nigdy więcej nie kupię focusa. A pytanie "Ale po co?" wytatuuje sobie na klacie jako swoisty bunt przeciwko głupocie.

2 komentarze:

  1. Myślę, że nie muszę nic dodawać względem idiotyzmu jakim są takie badania. Widać Ci "badacze" wyczerpali już wszystkie sensowne pomysły no i trzeba badać te mniej istotne.
    Pozwolę sobie na dygresję. Focus od czasu nowego redaktora jest nie do zniesienia. Parę lat temu zaczytywałem się strasznie, kupowałem numer za numerem, a teraz nawet nie patrzę na niego w kiosku. Strasznie ubolewam z tego powodu, ale cóż... komercja i idiotyzm to widać to do czego dążymy, więc nie dziwota, że się później rodzą "plastikowe mózgi" wybrakowane w takie przymioty jak: ambicja, dobre wychowanie, minimum inteligencji. Z góry przepraszam za komentarz nie do końca na temat, ale jakoś tak wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz rozumiem dlaczego nosisz Focusa jako podkładnę pod tyłek żeby sobie spodni nie wybrudzić :D

    OdpowiedzUsuń